Departament Sprawiedliwości USA oskarża giełdę kryptowalut CoinDeal o oszustwo
- Oszuści wyłudzili od inwestorów 45 milionów dolarów
- Pieniądze zostały wydane na samochody i nieruchomości
- Oszustwo dotknęło 10 000 osób
- Mężczyzna zamieszany w oszustwo stanie przed sądem 20 maja
Amerykański Departament Sprawiedliwości oskarżył 57-letniego Briana Lee o udział w oszustwie inwestycyjnym CoinDeal o wartości 45 milionów dolarów. Dziś mieszkaniec Nevady pojawi się w sądzie federalnym w Las Vegas.
Sąd donosi, że Lee rzekomo spiskował z założycielem CoinDeal, Neilem Chandranem. Założyli także wiele oszukańczych firm, które działały pod szyldem ViRSE i obejmowały kilka spółek zależnych.
Oszukiwali inwestorów i obiecywali niewiarygodnie wysokie zyski. Przestępcy wyjaśniali ofiarom, że firmy te rzekomo opracowują technologie wirtualnego świata, w tym własną kryptowalutę, do wykorzystania w metaverse.
Li był rzekomo formalnym właścicielem i menedżerem ViMarket, otrzymując instrukcje od Chandrana, jak wydawać środki, które zostały zdeponowane na rachunkach ViMarket od inwestorów. Lee i Chandran rzekomo sprzeniewierzyli miliony dolarów z funduszy inwestycyjnych i wydali je na drogie samochody i nieruchomości.
Chandran został aresztowany prawie rok temu, w czerwcu 2022 roku. Został oskarżony za domniemaną rolę w programie. Lee jest oskarżony o spisek w celu popełnienia oszustwa, oszustwa pocztowe i angażowanie się w transakcje pieniężne z udziałem mienia pochodzącego z przestępstwa. W sumie postawiono mu 7 zarzutów.
Jeśli zostanie skazany, grozi mu do 20 lat więzienia za każdy z zarzutów oszustwa, oszustwa pocztowego i spisku. Grozi mu również do 10 lat więzienia za każdy zarzut udziału w nielegalnych transakcjach pieniężnych.