Skandal związany z notowaniami Coinone: 4 pracowników giełdy oskarżonych
- Są oskarżeni o animowanie rynku i nielegalne wzbogacenie się
- Oskarżeni w sprawie żądali pieniędzy za umieszczenie tokenów na platformie
- Co najmniej 46 «monet» zostało wymienionych na giełdzie z pominięciem wymogów
- To jedna czwarta całkowitej oferty Coinone
Wcześniej informowaliśmy, że kilku pracowników południowokoreańskiej giełdy Coinone zostało aresztowanych. W niedzielę 21 maja lokalne media poinformowały, że cztery osoby zaangażowane w sprawę zostały oskarżone o nielegalne wzbogacenie.
Władze wzięły na cel dwóch dyrektorów i dwóch brokerów firmy. W szczególności jest to wspomniany wcześniej szef działu notowań w Coinone Kim Mo.
Według funkcjonariuszy organów ścigania, oskarżeni otrzymali łącznie 2,98 miliarda wonów (2,26 miliona dolarów) w łapówkach za pomoc w notowaniu niektórych aktywów. W sumie 46 tokenów, jedna czwarta całej listy «monet» na Coinone, zostało wymienionych w ten sposób.
Ponadto oskarżeni w sprawie przekonali kierownictwo projektu do podpisania umowy z animatorem rynku, który niestety nie został wymieniony z nazwiska. Ten ostatni «pompował» wolumen obrotu poprzez transakcje krzyżowe, «podgrzewając» popyt na token.
Tym, którzy nie zgodzili się na takie warunki, grożono usunięciem projektu z giełdy. W ten sposób oskarżeni wprowadzali klientów giełdy w błąd co do rzeczywistej aktywności na niektórych pozycjach, stymulując sprzedaż.
Nie wiadomo, czy firma również zostanie oskarżona. Coinone jest dość dużą giełdą w Korei Południowej, z dziennym wolumenem obrotu przekraczającym 27 milionów dolarów.