FTX anuluje kontrakt o wartości 100 milionów dolarów z Taylor Swift: szczegóły głośnej historii
- Wcześniej celebrytka zapewniała, że anulowała kontrakt
- Pojawił się jednak raport obalający słowa piosenkarki
Magazyn The Times przedstawił raport ze szczegółami nieudanej transakcji pomiędzy Taylor Swift a giełdą kryptowalut FTX. Rzuca on światło na szczegóły tej skandalicznej historii. Podaje również w wątpliwość reputację popowej divy.
W ubiegłym roku przedstawiciele Swift i FTX negocjowali umowę sponsorską, a nawet podpisali wstępny kontrakt na 100 milionów dolarów. W ostatniej chwili umowa jednak upadła. Jednocześnie Taylor Swift zapewniła, że to ona podjęła decyzję o zakończeniu współpracy. Powodem były rozczarowujące wyniki audytu FTX (było to jeszcze przed bankructwem).
Anonimowe źródła powiedziały The Times, że strony nie zgadzały się co do niektórych szczegółów. Taylor Swift zgodziła się na trasę sponsorską. Obejmowała ona jedynie wykorzystanie logo FTX i ograniczoną reklamę. Giełda kryptowalut ze swojej strony chciała, aby celebrytka reklamowała produkty firmy i samą markę, a także uczestniczyła w promocjach, wywiadach itp.
W rezultacie, według doniesień medialnych, to Sam Bankman-Fried wycofał się z umowy w ostatniej chwili. Decyzja ta rzekomo rozczarowała przedstawicieli piosenkarki.
Taylor Swift i Bankman-Fried odmówili komentarza na temat historii The Times.
W międzyczasie autor The Big Short prawie ukończył książkę o byłym CEO FTX. Zapowiada się, że stanie się ona bestsellerem, a Apple nakręci jej filmową adaptację.