CEO Coinbase jest winien użytkownikowi 100 dolarów za filmik o płaceniu za usługi kryptowalutami w Afryce
- Prezes firmy rzekomo wysłał pieniądze, ale najwyraźniej pomylił e-mail z LNURL
- Autor filmu nigdy nie otrzymał swojej nagrody
Czy to możliwe, że CEO dużej firmy nie spełnił obietnicy i oszukał zwykłego użytkownika? Okazuje się, że tak. Brian Armstrong obiecał 100 dolarów za filmik o płaceniu za usługi kryptowalutami w Afryce, ale potem bezpiecznie o nim zapomniał.
W piątek, 7 kwietnia, CEO Coinbase zamieścił na swojej stronie nowy tweet. Zachęcał w nim użytkowników do dzielenia się filmami o tym, jak płacą za usługi kryptowalutą w Afryce.
Autorzy kilku najlepszych filmów mieli otrzymać po 100 dolarów. Do wątku zapisał się niejaki «Joe Nakamoto», który podzielił się krótkim segmentem swojego wideo dla Cointelegraph o infrastrukturze blockchain w Senegalu.
Jego post szybko stał się najpopularniejszy. Wspomnieliśmy o nim w naszym artykule o Coinbase integrującym Lightning Network. Armstrong z pewnością widział ten post.
Co więcej, odpowiedział, że wysłał 100 dolarów do «Joe Nakamoto» na jego rzekomy portfel LN – Joe@Coincorner.io. Jednak Armstrong najwyraźniej pomylił LNURL ze zwykłym e-mailem.
Rzeczywiście, Coinbase oferuje możliwość wysłania kryptowaluty za pośrednictwem e-maila odbiorcy. Jednak w tym przypadku to nie działa. Zwrócił na to uwagę również CEO CoinCorner, Danny Scott.
Autor filmu próbował skontaktować się z CEO osobiście oraz ze służbą prasową Coinbase. Jednak jak twierdzi Joe Nakamoto, dalsza komunikacja z zespołem wsparcia potwierdziła jedynie, że Coinbase zupełnie nie zna zasad działania Lightning Network.
Sytuacja doszła do granic absurdu. Na Twitterze pojawiło się nawet kilka memów na ten temat:
W efekcie autor filmiku nie otrzymał jeszcze swojej nagrody. I pytanie, co jest gorsze, CEO ogromnej firmy nie spełniający swojej obietnicy czy jego brak zrozumienia Lightning Network?