Atomic Wallet opublikował raport z włamania na początku czerwca
- Nie wiadomo, w jaki sposób haker przeprowadził atak
- Liczba ofiar nie przekracza 0,1% całkowitej liczby użytkowników
- Dochodzenie jest w toku
Wczoraj wieczorem, 20 czerwca, Atomic Wallet opublikował oficjalny raport na swojej stronie na Twitterze dotyczący włamania na początku czerwca. Serwis twierdzi, że liczba ofiar wynosi około 0,1% całkowitej liczby użytkowników.
Atomic Wallet przyznał również, że nadal nie zna przyczyny włamania:
«Żadna z proponowanych opcji nie została potwierdzona jako czynnik niepowodzenia, przynajmniej w najnowszych wersjachaplikacji»
Administracja serwisu zauważyła, że infrastruktura bezpieczeństwa została zaktualizowana. A kompilacje są sprawdzane przez zewnętrznych audytorów, których nazw firma nie ujawniła.
Potwierdzili również, że będą kontynuować współpracę z organami ścigania i ekspertami ze społeczności w celu znalezienia sprawców. Pełne oświadczenie jest dostępne tutaj.
Co do tej pory wiadomo o włamaniu?
Włamanie miało miejsce 3 czerwca. Konta użytkowników Atomic Wallet zostały zaatakowane, a niektóre z nich zostały całkowicie “wyczyszczone”. Początkowo informowano, że straty wyniosły 30 tysięcy dolarów, a następnie 100 tysięcy dolarów.
Dwa dni później skradzione pieniądze zostały wypłacone za pośrednictwem miksera. Według Elliptic za włamaniem do serwisu stoi Lazarus Group, a większość środków została zdeponowana na rosyjskiej giełdzie kryptowalut.
Opisane powyżej oświadczenie Atomic Wallet jest pierwszym, w którym firma zwróciła się do swoich użytkowników od czasu incydentu.