Dyrektor generalny Vanguard skrytykował bitcoina i odrzucił pomysł notowania kryptowalutowych funduszy ETF
- Tim Buckley powiedział, że Vanguard nie planuje uruchomienia spotowego funduszu Bitcoin-ETF na swojej platformie.
- Dyrektor generalny firmy nazwał pierwszą kryptowalutę wątpliwym sposobem oszczędzania.
- Zmienność Bitcoina uniemożliwia traktowanie go jako inwestycji długoterminowej, powiedział Buckley.
Tim Buckley, dyrektor generalny Vanguard Group, odrzucił propozycję umieszczenia na platformie ETF-ów bitcoinowych. Pomimo stanowiska konkurentów, którzy otworzyli dostęp do tej klasy aktywów, przedsiębiorca nie zamierza oferować jej klientom.
Na stronie internetowej firmy opublikowano film, w którym Buckley wraz z dyrektorem inwestycyjnym firmy Gregiem Davisem wyjaśniają swoje stanowisko w sprawie kryptowalutowych funduszy ETF. Kierownictwo Vanguard stwierdziło, że jest to aktywo spekulacyjne, które nie nadaje się do alokacji w długoterminowym portfelu.
Buckley nazwał bitcoina wątpliwym narzędziem oszczędnościowym i powtórzył brak planów oferowania klientom spotowych bitcoin-ETF. Według niego pierwsza kryptowaluta jest podatna na dużą zmienność. Ostrzegł ludzi przed włączaniem aktywów cyfrowych do portfela inwestycji emerytalnych.
Jako przykład “problematycznej” strony bitcoina, dyrektor generalny Vanguard podał krach rynkowy w 2022 roku. Wspomniany okres wiąże się ze spadkiem ceny pierwszej kryptowaluty z 69 000 USD do 16 000 USD.
Wcześniej klienci firmy zagrozili bojkotem z powodu odmowy Vanguard zapewnienia dostępu do spotowych bitcoinowych funduszy ETF. Powiedzieli, że zamkną swoje konta i przeniosą swoje aktywa do innych firm, które dają możliwość zakupu udziałów w kryptowalutowych ETF-ach.
Przypomnijmy, że napisaliśmy, że Vanguard posiada udziały w firmach wydobywczych bitcoina o wartości 560 milionów dolarów.