Szef CFTC mówił o nowych sankcjach wobec firm kryptowalutowych
- Rostin Behnam jest przekonany, że firmy kryptowalutowe będą musiały stawić czoła nowym sankcjom w perspektywie średnioterminowej.
- Jako powody wskazał ożywienie rynku, zainteresowanie ze strony dużych inwestorów i brak ram regulacyjnych.
Od sześciu miesięcy do dwóch lat firmy kryptowalutowe staną w obliczu nowej fali regulacji w USA. Informuje o tym Blockworks, powołując się na szefa Commodity Futures Trading Commission (CFTC) Rostina Behnama.
Według niego zaostrzenie nadzoru regulacyjnego wynika z “byczego” rynku:
“Jesteśmy na rosnącym rynku. Sektor przyciąga inwestycje, a kapitalizacja rośnie. Myślę, że wielu dużych graczy ponownie zainteresowało się tym sektorem”.
Behnam powiedział, że kolejnego cyklu środków represyjnych należy spodziewać się w okresie od sześciu miesięcy do dwóch lat. Jednocześnie, jeśli Kongresowi USA nie uda się przyjąć ram regulacyjnych, organy nadzoru będą w większym stopniu polegać na decyzjach sądów.
Szef CFTC zauważył, że prawodawcy mają do tego niezbędny “rozmach”. Dodał jednak, że trudno jest zatwierdzić ramy regulacyjne, a do następnych wyborów prezydenckich w USA pozostało niewiele czasu.
Warto zauważyć, że SEC wysłała wcześniej “Wells Notice” do Robinhood i Consensys. Ta ostatnia złożyła pozew przeciwko regulatorowi.
Informowaliśmy również, że Kongres bada powiązania Behnama ze skazanym byłym dyrektorem generalnym giełdy FTX, Samem Bankman-Friedem.