SEC wszczęła nowe dochodzenie w sprawie giełd kryptowalut Binance.US i Changpeng Zhao
- Podobno dyrektor generalny giełdy jest podejrzany o niewłaściwe wykorzystanie środków klientów
- Agencja złożyła dwa wnioski jednocześnie, aby przyspieszyć proces
- Nalegają również na repatriację aktywów, jeśli wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie
Wczoraj, 6 czerwca, Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) złożyła w sądzie drugi wniosek o zajęcie aktywów kryptowalutowych Binance.US i jej CEO. Powodem tego było oskarżenie CZ o niewłaściwe wykorzystanie funduszy klientów.
Petycja jest dostępna tutaj. W petycji SEC twierdzi, że Binance.US przekierowało środki swoich klientów do osobistych funduszy Zhao.
Rzekomo to właśnie kosztem tych funduszy CZ kupił swój jacht za 11 milionów dolarów. Ponadto, według agencji, aktywa umieszczone na platformie zostały wykorzystane do zakupu BUSD w celu wsparcia stablecoina.
Te twierdzenia SEC w pełni pokrywają się z tymi, które regulator przedstawił podczas zamrażania kont Bankman-Fried. Sprawa Komisji przeciwko Binance i jego dyrektorowi generalnemu ma jednak charakter cywilny, a nie karny.
Agencja nalega na natychmiastowe zamrożenie środków w celu ochrony funduszy klientów. Jeśli wniosek zostanie uwzględniony, aktywa zostaną skonfiskowane do czasu zakończenia procesu. Firma nie skomentowała jeszcze nowych wymagań regulatora.
Co ciekawe, załączony powyżej pozew dotyczy nie tylko amerykańskiego oddziału firmy, ale także Binance Holdings. Jednocześnie sam Zhao zaprzecza, jakoby główna platforma była zaangażowana w sprawę.
Dla przypomnienia, SEC złożyła pozew na początku tego tygodnia. Binance.US, szereg jej organizacji portfelowych i CZ osobiście zostali oskarżeni o 13 zarzutów, w tym naruszenie przepisów branżowych.
Firma uważa, że roszczenie regulatora jest bezpodstawne. Warto zauważyć, że w trakcie procesu SEC sklasyfikowała szereg aktywów jako papiery wartościowe. Zwycięstwo w sądzie nad Binance sprawiłoby, że większość głównych tokenów znalazłaby się pod kontrolą agencji i ustanowiłoby niezwykle niebezpieczny precedens.