Bloomberg: Binance chce «przekazać stery» nowemu CEO
- Richard Teng może być tym człowiekiem
- W przeszłości był prezesem banku centralnego Singapuru
- Zmiana zarządu pomoże giełdzie kryptowalut rozwiązać problemy z reputacją
W ostatnim czasie Binance dotknęła seria niepowodzeń. Najnowszym z nich jest zawieszenie działalności w Australii i dochodzenie w tym kraju. Firma nie może znaleźć wspólnego języka z organami regulacyjnymi i często staje się tematem różnych plotek w mediach.
Według Bloomberga, giełda rozważa zmianę CEO jako jedno z rozwiązań. Zamiast Changpeng Zhao, stery może przejąć Richard Teng. Decyzja nie została jeszcze podjęta, ale ostatnio jest coraz aktywniej dyskutowana, twierdzą osoby wtajemniczone.
Richard Tan ma 52 lata i pochodzi z Singapuru. Pracuje dla firmy od 2 lat. Pod koniec maja Binance mianowało go szefem wszystkich rynków regionalnych poza Stanami Zjednoczonymi.
«Ściśle współpracując z decydentami, organami regulacyjnymi i podmiotami branżowymi, Richard koncentruje się na utrzymaniu naszego wzrostu w zgodzie z przepisami i w sposób zrównoważony»
Przed dołączeniem do branży kryptowalutowej Teng pracował w Monetary Authority of Singapore, banku centralnym państwa-miasta. Jego pierwszym stanowiskiem na giełdzie było stanowisko dyrektora generalnego oddziału w Singapurze. Pomógł firmie uzyskać licencję i nawiązać ścisłą współpracę z lokalnymi organami regulacyjnymi.
Łącznie Teng przepracował prawie 20 lat w agencjach rządowych. Giełda kryptowalut nie zaprzeczyła ani nie potwierdziła swoich planów zmiany CEO.