Władze Hongkongu zaostrzą nadzór nad rynkiem kryptowalut w związku z dochodzeniem przeciwko JPEX
- SFC wydała nowe oświadczenie.
- Regulator zauważył potrzebę wprowadzenia bardziej rygorystycznych środków powiadamiania i ochrony inwestorów.
- Powodem było publiczne oburzenie związane z dochodzeniem w sprawie JPEX.
- Komisja oskarżyła giełdę o rozpowszechnianie fałszywych twierdzeń o uzyskaniu licencji.
Komisja Papierów Wartościowych i Kontraktów Terminowych Hongkongu (SFC) ogłosiła wprowadzenie szeregu środków ochrony inwestorów. Regulator ujawni między innymi listę kontrahentów, którzy złożyli wniosek o rejestrację licencji na handel detaliczny kryptowalutami.
“W świetle publicznego zaniepokojenia działalnością nieuregulowanych platform obrotu aktywami wirtualnymi (VATP), komisja podejmie szereg działań w celu ostrzeżenia i ochrony inwestorów” – podała agencja w oświadczeniu.
Obejmuje to następujące kroki:
- opublikowanie listy licencjonowanych dostawców usług. Obejmuje to nie tylko zarejestrowanych kontrahentów, ale także tych, którzy złożyli wniosek i są w trakcie likwidacji;
- przygotowanie listy podejrzanych witryn;
- przeprowadzenie wspólnej kampanii publicznej z Radą ds. Inwestorów i Edukacji Finansowej (IFEC).
Komisja wskazała również, że rozważy zorganizowanie kanału komunikacji. Za jego pośrednictwem inwestorzy mogą uzyskać niezbędną pomoc lub wskazać podejrzaną aktywność tego lub innego kontrahenta, podano w komunikacie.
“Incydent z JPEX podkreśla ryzyko związane z tą klasą platform i potrzebę odpowiednich regulacji w celu utrzymania stabilnego funkcjonowania rynku” – podkreślił regulator.
Dochodzenie przeciwko JPEX
W dniu 13 września 2023 r. SFC wydała publiczne ostrzeżenie, że giełda rozpowszechniała fałszywe twierdzenia. Za pośrednictwem influencerów firma twierdziła, że złożyła dokumenty rejestracyjne w Hongkongu, co nie było prawdą.
Wkrótce użytkownicy skarżyli się na problemy z dostępem i wypłatą środków z platformy. W następstwie tego SFC zablokowała stronę internetową giełdy. Firma skomentowała sytuację, nazywając działania regulatora nieuzasadnionymi.
Przypomnijmy, że wcześniej współzałożyciel Ethereum, Vitalik Buterin, wyraził sceptycyzm co do przeprowadzki kryptowalut do Hongkongu. Uważa on, że wsparcie branży przez lokalne władze jest środkiem tymczasowym.
