Eksperci opowiadają o różnicach między ETF-ami Bitcoina od BlackRock i Grayscale
- Nowy produkt BlackRock będzie przedmiotem obrotu na otwartym rynku
- Pozwoli to na skuteczniejszą kontrolę nad ceną aktywów
W ubiegłym tygodniu BlackRock złożył wniosek o uruchomienie Spot Bitcoin ETF. Pozwoli to największej firmie inwestycyjnej wprowadzić BTC na Wall Street. Jednak podobny produkt jest już oferowany przez fundusz Grayscale. W związku z tym wiele osób pyta, jaka jest między nimi różnica. Ekspert Ellen Brown odpowiedziała na to pytanie.
Główną różnicą jest możliwość wykupu udziałów. BlackRock nazywa swój produkt Bitcoin iShares. Technicznie rzecz biorąc, jest to fundusz inwestycyjny, który umożliwia wykup udziałów jak ETF.
Grayscale oferuje produkt powierniczy GBTC. Nie posiada on funkcji wykupu. Liczba takich aktywów jest ograniczona i nie jest przedmiotem obrotu na otwartym rynku.
Udziały w funduszach inwestycyjnych są zwykle sprzedawane z premią lub dyskontem w stosunku do wartości aktywów netto aktywów bazowych. Oznacza to, że cena funduszu powierniczego może nie być równa wartości aktywów, w które inwestuje. Dokładnie to widzimy w przypadku GBTC. Od kilku miesięcy jest on notowany z dyskontem wynoszącym około 40% w stosunku do jego wartości wewnętrznej. Oznacza to, że cena GBTC jest o 40% niższa niż cena bitcoina.
Z drugiej strony, ETF to otwarty fundusz inwestycyjny notowany na giełdzie. Został zaprojektowany w celu śledzenia wyników indeksu lub klasy aktywów. Fundusze ETF zazwyczaj mają możliwość tworzenia nowych udziałów lub eliminowania istniejących na rynku wtórnym. Pomaga to dostosować stopę funduszu do wartości aktywów bazowych. Oznacza to, że cena takich instrumentów będzie w przybliżeniu równa kursowi BTC.