Kraje europejskie jednoczą się z SEC w dochodzeniu w sprawie Binance
- Współpraca rozpoczęła się po ostatnich pozwach SEC
- Niektóre kraje nie zastosowały się jeszcze do wniosków Komisji o udzielenie informacji
Europejskie organy nadzoru finansowego i organy ścigania połączyły siły z amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w celu zbadania giełdy kryptowalut Binance. Celem ich współpracy jest ujawnienie większej ilości informacji na temat firmy, która ostatnio przyciągnęła wiele uwagi.
Od pewnego czasu SEC stale prosi o informacje na temat działalności Binance w kilku krajach europejskich. A po tym, jak agencja oskarżyła giełdę o pranie pieniędzy, kilka z nich podjęło działania. Jednak niektóre europejskie władze wciąż analizują złożoność sytuacji z Binance i nie odpowiedziały jeszcze na wnioski SEC o udzielenie informacji.
Nie jest tajemnicą, że Binance ma znaczną liczbę firm zarejestrowanych na całym świecie, z których wiele znajduje się w Europie. Firma posiada licencję na prowadzenie działalności jako giełda kryptowalut w krajach takich jak Francja, Cypr, Hiszpania, Wielka Brytania, Irlandia, Malta i wiele innych krajów UE. Warto zauważyć, że większość firm zarejestrowanych w tych krajach zgłosiła niewielkie przychody, od kilku tysięcy euro do 500 000 euro, ale niektóre z nich zgłosiły przychody w wysokości do 200 milionów euro rocznie.
Niektóre firmy otrzymały nawet pożyczki od Guanyin Chen, tajemniczego udziałowca firmy. Wydaje się więc, że szeroka dystrybucja i rozproszenie informacji w różnych krajach ma na celu uczynienie działalności Binance mniej przejrzystą i trudną do zrozumienia.