Jeśli Biden zostanie ponownie wybrany, bitcoin umrze — gubernator Florydy Ron DeSantis
- Polityk ogłosił rozpoczęcie swojej kampanii wyborczej w podcaście z Elonem Muskiem
- Stwierdził, że wspiera bitcoina i obiecał sektorowi kryptowalut więcej wolności
- Ze swojej strony DeSantis przewiduje dodatkowe trudności dla branży, jeśli Biden wygra
Wczoraj, 24 maja, gubernator Florydy Ron DeSantis wziął udział w podcaście na Twitterze Spaces z Elonem Muskiem. Rozmawiali między innymi o aktywach cyfrowych, CBDC i o tym, jak bitcoin został “niesprawiedliwie” potraktowany przez Biały Dom.
W rzeczywistości w ten sposób DeSantis ogłosił rozpoczęcie swojej kampanii wyborczej. Pogłoski o jego udziale w wyścigu prezydenckim pojawiły się jesienią 2022 r., ale polityk skrzętnie im zaprzeczał.
Pełne nagranie rozmowy dostępne jest tutaj. Podczas rozmowy DeSantis poruszył kilka ważnych tematów, w tym politykę Waszyngtonu wobec aktywów kryptograficznych.
DeSantis skrytykował obecne podejście administracji Bidena, podkreślając, że go nie podziela:
«Masz pełne prawo do bitcoina. Jedynym powodem, dla którego Waszyngton jest temu przeciwny, jest to, że nie może tego kontrolować».
Co ciekawe, inny kandydat na prezydenta, Kennedy Jr, wypowiedział się w podobny sposób. Wspomnieliśmy o tym w naszym artykule o przyjmowaniu przez niego darowizn na swoją kampanię w BTC.
DeSantis podkreślił również, że zwycięstwo Bidena w następnych wyborach «położyłoby kres integracji kryptowalut i blockchain w Stanach Zjednoczonych». Obecna administracja dała jasno do zrozumienia, że jest bardziej zainteresowana CBDC.
Floryda jest jednym z niewielu stanów w kraju, w którym zachęca się do integracji kryptowalut na poziomie lokalnym. Na przykład burmistrz Miami przez pewien czas otrzymywał nawet wynagrodzenie w BTC.
DeSantis ze swojej strony wspiera te aspiracje, jednocześnie krytykując pomysł uruchomienia CBDC. Zdaniem polityka cyfrowa waluta jest narzędziem do kontrolowania rządu federalnego.