FBI ostrzega turystów przed kryptowalutowym niewolnictwem w krajach azjatyckich

- Detektywi apelują o ostrożność w przypadku ogłoszeń o pracę
- Wymuszone oszustwa kryptowalutowe kwitną w regionie
FBI wydało ostrzeżenie dla turystów podróżujących do Azji Południowo-Wschodniej. Wezwano ich, by uważali na ogłoszenia o pracę. Oszuści kwitną w tym regionie, wabiąc ludzi do pracy w schematach oszustw kryptowalutowych.
Przestępcy wskazują w ofertach pracy, że będzie to praca w dziale wsparcia technicznego lub obsługi klienta. Obiecują dobre wynagrodzenie, bezpłatne zakwaterowanie i komfortowe warunki pracy.
Na miejscu turysta staje się zakładnikiem gangu. Pod groźbą przemocy i konfiskaty paszportów są zmuszani do udziału w oszustwach kryptowalutowych.
Przykładem może być oszustwo polegające na «uboju świń» — niedawno pisaliśmy o głośnej sprawie. Ofiarą tego oszustwa była Amerykanka. Poznała ona mężczyznę na Tinderze i uwierzyła w jego obietnice zyskownych inwestycji. Łatwowierna kobieta przelała oszustowi 8 milionów dolarów. Co ciekawe, Amerykanka za swoje oszustwo obwiniała banki i platformę Binance, na której odbywały się transakcje. Amerykański sąd uniewinnił jednak giełdę kryptowalut.
Niedawno Filipińska Policja Narodowa (PNP) uratowała ponad 1000 ofiar handlu ludźmi. Osoby te były zmuszane do pracy do 18 godzin dziennie przy wyłudzaniu kryptowalut. Operatorzy szkolili «niewolników-pracowników», aby przekonywali nieznajomych do zakupu kryptowalut lub wpłacania środków na fałszywe konta bankowe. Większość ofiar oszustwa stanowili ludzie z USA, Europy i Kanady.