W Norwegii jednej z gmin udało się zamknąć farmę bitcoinów i doprowadzić do 20-procentowej podwyżki cen prądu

16.09.2024
3 min
1271
3
W Norwegii jednej z gmin udało się zamknąć farmę bitcoinów i doprowadzić do 20-procentowej podwyżki cen prądu. Główny kolaż wiadomości.
  • Mieszkańcy gminy Hadsell przez długi czas protestowali przeciwko funkcjonowaniu lokalnego centrum danych do wydobywania.
  • W rezultacie farma bitcoinów, która zużywała około 80 GWh energii elektrycznej rocznie, została zamknięta.
  • Zamknięcie spowodowało 20-procentowy wzrost taryf za energię elektryczną.

W Norwegii mieszkańcy gminy Hadsell doświadczyli gwałtownego wzrostu cen energii elektrycznej. Stało się tak z powodu zamknięcia przedsiębiorstwa wydobywczego bitcoinów Stokmarknes Datasenter, przeciwko pracy którego lokalna ludność od dawna protestowała, napisały lokalne media.

Według doniesień, mieszkańcy gminy byli niezadowoleni ze zwiększonego poziomu hałasu wytwarzanego przez centrum danych. Od kilku lat domagali się zamknięcia obiektu. W dniu 9 września 2024 r. Stokmarknes Datasenter oficjalnie zaprzestało działalności.

Wkrótce okazało się jednak, że w związku z odejściem firmy wydobywczej w Hadsell, stawki za energię elektryczną znacznie wzrosną. Mówimy o 20% wzroście cen, co w ujęciu pieniężnym wyniesie od 235 do 280 dolarów rocznie.

Dostawca energii elektrycznej, reprezentowany przez Noranett, zauważył, że Centrum Datsa zużywa około 80 GWh rocznie. Kwota ta odpowiada zużyciu energii elektrycznej przez 3200 gospodarstw domowych, podała firma. Teraz, gdy operator sieci stracił przychody ze Stokmarknes Datasenter, jest zmuszony podnieść taryfy dla gospodarstw domowych.

“Kiedy tak duży klient indywidualny zostaje odłączony z dnia na dzień, ma to swoje konsekwencje” – powiedział rzecznik Noranett Robin Jacobsen.

Burmistrz Hadsell, Kjell-Berge Freiberg, wyraził zamiar pozyskania nowych klientów dla operatora sieci. Ma nadzieję, że przyciągnięcie innych projektów pomoże zrekompensować straty firmy.

O sytuacji poinformował inwestor venture capital Daniel Batten. Na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter) opublikował on post krytykujący lokalnych polityków.

“Kolejny wskaźnik tego, jak wydobywanie bitcoinów obniża ceny energii elektrycznej dla zwykłych obywateli. […] Kiedy politycy zatruwają pierwszą kryptowalutę, ludzie cierpią” – powiedział przedsiębiorca.

W Norwegii skargi na hałas z centrów danych wydobywających kryptowaluty nie są odosobnione. Wcześniej mieszkańcy innej gminy, Sortland, zgłaszali podobne pretensje do przedsiębiorstwa wydobywczego.

Co sądzisz o tym artykule?

3
0

artykuły na ten sam temat

Trudność wydobywania bitcoinów osiągnęła najwyższy poziom w...
avatar Nazar Pyrih
11.09.2024
JPMorgan: rentowność górnictwa osiągnęła rekordowo niski...
avatar Serhii Pantyukh
05.09.2024
Trudność wydobywania bitcoinów wzrosła o prawie 3...
avatar Pavel Kot
29.08.2024
Zaloguj się
lub