Sąd wyznaczył kaucję w wysokości 5 mln euro za Pavla Durova
- Pavel Durov stanął przed sądem.
- Prokuratura postawiła mu sześć zarzutów.
- Wyznaczono kaucję w wysokości 5 milionów euro.
- Durov ma zakaz opuszczania Francji, a także musi zgłaszać się na policję dwa razy w tygodniu.
28 sierpnia 2024 r. współzałożyciel Telegramu Pavel Durov pojawił się w sądzie. Został formalnie oskarżony o sześć zarzutów, a kaucja została ustalona na 5 mln euro (5,5 mln USD).
Zgodnie z dokumentem, Durov ma zakaz opuszczania terytorium Francji. Jest on również zobowiązany do zgłaszania się na policję dwa razy w tygodniu.
Z 12 zarzutów, które pojawiły się wcześniej w oświadczeniu prokuratora, oficjalnie postawiono mu tylko sześć:
- odmowa udzielenia informacji wymaganych przez władze;
- świadczenie usług kryptograficznych mających na celu zapewnienie prywatności bez ich zadeklarowania;
- udział w tworzeniu platformy, za pośrednictwem której prowadzone są nielegalne działania. Za sam ten czyn grozi grzywna w wysokości 500 000 euro i kara pozbawienia wolności do 10 lat;
- współudział w posiadaniu materiałów pornograficznych, w tym z udziałem nieletnich;
- współudział w handlu narkotykami;
- współudział w oszustwie.
Paryska prokurator Laura Becco stwierdziła całkowity brak współpracy ze strony zespołu Telegram, pomimo skali nielegalnej działalności na platformie. Jej słowa cytuje wydanie Bloomberg.
Przypomnijmy, że to właśnie to, według Politico, początkowo było powodem wydania nakazu aresztowania. Co więcej, sądząc po informacjach prasowych, chodziło nie tylko o Pavla, ale także o jego brata – Nikolaia Durova.
Współzałożyciel Telegramu został zatrzymany w nocy 24 sierpnia 2024 roku. Według prezydenta Francji Emmanuela Macrona w jego aresztowaniu nie ma podtekstu politycznego.
Według ekspertów proces sądowy, jeśli do niego dojdzie, może trwać latami. W chwili pisania tego tekstu zespół Telegrama nie skomentował nowych szczegółów w sprawie.
