Pavel Durov mówił o wycenie rynkowej Telegrama i przygotowaniach firmy do IPO
- W wywiadzie dla mediów Pavel Durov skomentował plotki o IPO Telegrama.
- Według niego inwestorzy zaoferowali za firmę ponad 30 miliardów dolarów.
Potencjalna wycena rynkowa Telegrama przekracza 30 miliardów dolarów. Jednocześnie baza użytkowników komunikatora wzrosła o 400 milionów osób w ciągu ostatnich trzech lat. Stwierdził to Pavel Durov, założyciel firmy, w wywiadzie dla FT.
Według niego przychody firmy wzrosły do “setek milionów dolarów” po uruchomieniu reklam w komunikatorze. Wpłynęło to na potencjalną wycenę firmy, która ostatecznie przekroczyła 30 miliardów dolarów, dodał.
Jednocześnie Durov wykluczył możliwość sprzedaży firmy:
“Głównym powodem, dla którego rozpoczęliśmy monetyzację, jest chęć utrzymania niezależności. W rzeczywistości rozważamy tę opcję [IPO] jako sposób na demokratyzację dostępu do wartości Telegrama”.
Źródła publikacji dodały, że firma przygotowuje IPO w USA. Nastąpi to po osiągnięciu niezmiennie wysokiej rentowności, co Durov szacuje na lata 2024-2025.
Nie skomentował informacji z innych źródeł. Właściciel firmy podkreślił jednak, że kierownictwo rozważa kilka opcji.
Durov zauważył również, że Telegram bada opcje wprowadzenia chatbota opartego na sztucznej inteligencji. Jednocześnie jednak komunikator planuje wzmocnić moderację treści na platformie. Właściciel firmy obiecał jednak, że podstawowa idea aplikacji pozostanie nienaruszona:
“Nie sądzę, że powinniśmy kontrolować ludzi w tym, jak wyrażają siebie. Wierzę w konkurencję pomysłów. Uważam, że każda opinia powinna być kwestionowana. W przeciwnym razie ryzykujemy popadnięcie w autorytaryzm”.
Firma planowała IPO już w 2023 roku. Warto zauważyć, że kierownictwo rozważało zarówno USA, jak i Hongkong jako opcje.
W październiku 2023 r. prezentacja BKS Broker wyciekła do Internetu, podkreślając potencjalne wejście Telegrama na giełdę.
Wcześniej komunikator ogłosił, że właściciele kanałów Telegram otrzymają część swoich przychodów z reklam w Toncoin (TON).