“Panda Power” to nowy esej autorstwa Arthura Hayesa. Krótka opowieść
Zastrzeżenie: przybliżona treść eseju Arthura Hayesa została przedstawiona w celach informacyjnych. Osądy wyrażone poniżej są osobistymi poglądami autora oryginalnego źródła. Jego opinia może nie pokrywać się z opinią redakcji Incrypted.
Były szef giełdy kryptowalut BitMEX Arthur Hayes opublikował nowy esej – Panda Power. W swojej pracy opowiedział o swoim stosunku do sprawy przeciwko Binance, a także wyjaśnił, dlaczego “zbliżenie” między Chinami a Stanami Zjednoczonymi należy uznać za kolejny potencjalny czynnik napędzający wzrost rynku kryptowalut.
Zespół Incrypted przygotował krótką parafrazę tekstu.
Były dyrektor generalny Binance Changpeng Zhao jest grzesznikiem, ale nie z powodu, o którym można by pomyśleć, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia. On, podobnie jak my wszyscy, jest grzesznikiem w oczach Satoshi Nakamoto, ponieważ czerpał korzyści z centralizacji.
Centralizacja jest narzędziem diabła. Ludzie – i być może w przyszłości sztuczna inteligencja – będą wykorzystywać zdecentralizowane struktury do osiągania wspólnych celów. Z drugiej strony państwo prowadzi scentralizowaną politykę, a współpracę osiąga się poprzez groźbę przemocy.
W ciągu zaledwie sześciu lat Binance stało się największą scentralizowaną platformą handlu kryptowalutami. Jeszcze kilka lat temu Zhao był nikim, ale stał się jednym z najbogatszych ludzi na Ziemi, a wzrost ten wynika z jednego faktu – miliony ludzi mają dostęp do aktywów cyfrowych.
Problemem dla finansowego i politycznego establishmentu było to, że pośrednicy, którzy ułatwiają napływ aktywów do blockchaina, a także ich odpływ, nie byli prowadzeni przez członków ich klasy.
Właścicielami pośredników i samych kryptowalut byli sami ludzie. Nigdy wcześniej ci ostatni nie byli w stanie dołączyć do części “rewolucji przemysłowej” w mniej niż dziesięć minut.
Z fundamentalnego punktu widzenia właściciele scentralizowanych giełd wykorzystali narzędzia państwa, firmy i struktury prawnej, aby pozbawić te właśnie instytucje pośrednictwa. Za to wykroczenie Zhao drogo zapłacił.
4,3 miliarda dolarów – największa grzywna korporacyjna w historii Stanów Zjednoczonych.
I wydaje się to nieco dziwne. Sekretarz Skarbu USA Janet Yellen stanęła na podium i potępiła Zhao i Binance za wszystkie ich przestępstwa. Czy były dyrektor generalny Goldman Sachs Lloyd Blankfein otrzymał taki zaszczyt? Nie, przeszedł na emeryturę z nienaruszonymi opcjami na akcje, a bank został uznany za niewinny.
Czy prezesi innych głównych amerykańskich instytucji pożyczkowych byli ścigani za wywołanie najgorszego kryzysu finansowego od czasów Wielkiego Kryzysu? Nie.
Dlaczego więc grzmoty i błyskawice spadły na firmę, która nie ma nawet dziesięciu lat? Czy giełda jest tak ogromna i zła, że popełniła więcej przestępstw niż jakikolwiek amerykański bank? Oczywiście potraktowanie Zhao i Binance jest absurdalne i tylko podkreśla arbitralny charakter kary wymierzanej przez państwo.
Co mówi nam ten absurd? Mówi nam, że kryptowaluta jest jednym z najważniejszych wydarzeń politycznych, finansowych i technologicznych w historii cywilizowanej ludzkości. Staramy się budować równoległe systemy oparte na dobrowolnym uczestnictwie, a nie brutalnym przymusie. Jeśli nie chcesz inwestować w bitcoina i inne aktywa cyfrowe po tym, jak zobaczyłeś, ile wysiłku państwo poświęciło na Zhao i Binance, nie wiem, co jeszcze musisz zobaczyć.
Powiedziawszy to, przejdźmy do sedna tego eseju. Chiny i Stany Zjednoczone ponownie stały się przyjaciółmi. Rezultatem tej odnowionej przyjaźni jest to, że chińska drukarka pieniędzy zacznie działać. Zobaczmy, jak ChRL doda paliwa do już szalejącego pożaru rodzącej się hossy.
Moc pandy
Nie można w pełni zrozumieć i nadać sensu współczesnej historii bez uświadomienia sobie znaczącej roli Chin. Jako osoba, która prawie połowę swojego życia spędziła w krajach w taki czy inny sposób powiązanych z ChRL, zawsze szukam sytuacji, w których rynek nie docenia rozwoju sytuacji w Państwie Środka.
Niedawno San Francisco było gospodarzem szczytu APEC, podczas którego prezydenci Xi Jinping i Joe Biden spotkali się na marginesie, aby zresetować napięte stosunki między Chinami a Stanami Zjednoczonymi.
Pippa Malmgren napisała doskonały esej na temat tego spotkania i jego znaczenia. Szybko podsumuję artykuł, aby przejść do głównego punktu. Zasadniczo powiedziała, że Partia Demokratyczna musi zostać ponownie wybrana.
Dla niej pierwszym krokiem jest pozbycie się Bidena i uczynienie Gavina Newsoma jego następcą. Dlaczego gubernator Kalifornii spotkał się sam na sam z Xi Jinpingiem? Być może dlatego, że jest wybranym następcą Bidena?
Ale posiadanie zdolnego kandydata na prezydenta nie wystarczy. Należy zająć się poważnymi problemami gospodarczymi.
Kilka tygodni temu Biden zwrócił się do Kongresu Stanów Zjednoczonych o 105 miliardów dolarów. Potrzebuje tych pieniędzy, aby sfinansować pomoc dla Ukrainy i Izraela, a także powstrzymać rozprzestrzenianie się fentanylu i zwiększyć wydatki na obronę Tajwanu. Gdyby Chiny mogły wyeliminować te zagrożenia, utrzymałyby niską cenę ropy naftowej i porządek na amerykańskim rynku skarbowym.
Dlaczego cena ropy jest tak ważna dla polityków? Im jest wyższa, tym mniej rośnie gospodarka, ponieważ działalność gospodarcza jest po prostu transformacją energii. Podobnie jak wszyscy wyborcy, amerykańscy wyborcy decydują, kogo wybiorą na podstawie wyników gospodarczych.
Według statystyk amerykańskiego Narodowego Biura Badań Ekonomicznych, od zakończenia I wojny światowej urzędujący prezydent Stanów Zjednoczonych wygrał reelekcję 11 razy na 11, jeśli gospodarka nie znajdowała się w recesji przez dwa lata przed nadchodzącymi wyborami.
Jednak prezydenci, którzy rozpoczęli swoje kampanie, gdy gospodarka znajdowała się w recesji, wygrali tylko jeden na siedem razy.
Jak Chiny mogą poradzić sobie z opisanymi powyżej zagrożeniami? Po pierwsze, Xi Jinping może wydawać rozkazy Putinowi i trzymać Iran, domniemanego finansowego sponsora Hamasu, na dystans.
Oznacza to, że może wpływać na przebieg wojny na Ukrainie, potencjalnie łagodząc wzrost cen i inflację. Xi Jinping może również wyeliminować zagrożenie ze strony Iranu, pozwalając Demokratom na dalsze bezwarunkowe wspieranie Izraela.
Walka z fentanylem i wzmocnienie bezpieczeństwa Tajwanu również nie są tanie. Chiński przywódca zgodził się powstrzymać przepływ opioidów z Chin i powtórzył, że nie planuje inwazji na wyspę.
Xi Jinping zrobił to wszystko, ale co otrzymał w zamian?
Dostęp do rynków
Model gospodarczy ChRL opiera się na sprzedaży towarów bogatym Amerykanom i Europejczykom. Zachód nałożył pewne środki, które ograniczyły chiński import. Jednak w najbliższej przyszłości rynek otrzyma sygnał, że niektóre ograniczenia zostaną złagodzone lub całkowicie zniesione.
Kapitał zagraniczny
Bezpośrednie inwestycje zagraniczne ostatnio spadły, co jest bardzo niekorzystne dla Chin. Takie inwestycje są dobre, ponieważ wraz z zastrzykiem funduszy następuje transfer technologii. Pozwalają również na finansowanie budowy infrastruktury z zagranicznych pieniędzy, a nie z długu emitowanego przez krajowy system bankowy.
Sytuacja jest również zła dla nastrojów inwestorów detalicznych. Jeśli retoryka Waszyngtonu dotycząca współpracy gospodarczej z ChRL stanie się pozytywna, zagraniczni inwestorzy poczują się bezpiecznie i powrócą do kraju.
Słaby dolar
Chiny desperacko potrzebują ogromnego bodźca dla swojej gospodarki. Jednak w obliczu zacieśniania polityki pieniężnej przez amerykańską Rezerwę Federalną (Fed), Chiny nie mogą emitować znacznych kwot kredytów, ponieważ juan byłby wówczas atakowany.
Osłabienie juana powoduje wzrost odpływu kapitału, co jest niekorzystne dla całej gospodarki. Chiny potrzebują, by Fed utrzymał stabilne warunki i obniżył stopy procentowe. Wówczas dolar osłabnie, a juan przynajmniej nie zyska na wartości.
Yellen już teraz ciężko pracuje nad osłabieniem dolara, emitując więcej papierów skarbowych, co skutkuje zmniejszeniem salda programu reverse repo. Mówiłem o tym w poprzednim eseju.
Od początku listopada indeks dolara (DXY) spadł. Strategia słabej lokalnej waluty już się opłaca.
Inny pogląd na wizytę Xi Jinpinga w USA jest taki, że na tym spotkaniu nie uzgodniono nic istotnego. Nie do końca zgadzam się z tą tezą, ale warto ją przytoczyć dla uczciwości.
Chiny nie nadają się do inwestowania
Wszyscy wiedzą, że chińska gospodarka jest w poważnych tarapatach. Wiedzą to zachodni zarządzający pieniędzmi, wiedzą to również chińscy urzędnicy.
Chiński rynek akcji spadł o 8% w porównaniu z indeksem MSCI World, który wzrósł o 14%. Wobec braku programów stymulacyjnych w postaci niekontrolowanej emisji pieniądza, ChRL nie jest w stanie ponownie uruchomić gospodarki po pandemii COVID-19.
Rynek nieruchomości jest również w fatalnym stanie. Reprezentuje on bańkę. Kiedy ta pęknie, najbardziej ucierpią na tym zwykli Chińczycy, którzy zainwestowali w mieszkania o zawyżonej wartości. Dlatego przeciętny obywatel będzie bardzo niezadowolony z rządu.
Stawia to partię w trudnej sytuacji. Musimy uznać szkody, ale kto za nie zapłaci – osoby prywatne, gminy, banki czy rząd centralny? Jest to złożona kwestia, od której zależy pozycja rządu.
Xi Jinping próbował zrobić to, co należało – spuścić powietrze z bańki poprzez ograniczenie pożyczek dla deweloperów. Rezultatem była seria przypadków niewypłacalności, które okazały się tak szkodliwe, że Pekin nakazał bankom ponownie swobodnie pożyczać pieniądze deweloperom.
Tempo wzrostu akcji kredytowej nie było jednak wystarczająco silne, by zaradzić tej sytuacji.
Total Social Finance (TSF) to ogólny termin określający wzrost akcji kredytowej w Chinach. Prognoza ta jest publikowana bezpośrednio przez Ludowy Bank Chin (PBOC).
Jeśli ChRL naprawdę chce odbudować gospodarkę, TSF musi osiągnąć poziomy obserwowane po kryzysie finansowym z 2008 roku.
Wbrew powszechnemu przekonaniu, kredyt w Chinach staje się coraz droższy. Pekin ogranicza wzrost akcji kredytowej do poziomu niezbędnego do przywrócenia zaufania do gospodarki.
Rynek desperacko chce wierzyć, że Chiny są gotowe zrobić wszystko, by pobudzić gospodarkę. Oficjalne dane pozostawiają jednak wiele do życzenia. Dlatego też inwestorzy odmawiają lokowania pieniędzy w tym kraju. Obawiają się, że Chiny czeka kilka dekad niskiego lub zerowego wzrostu.
Czas na zmiany
To, co się zmieniło, to sojusz USA-Chiny. Nawet jeśli relacja ta potrwa tylko kilka lat, da ChRL możliwość drukowania pieniędzy. Aby pokazać, że nadszedł na to czas, rozważmy kilka wykresów.
Juan będzie się umacniał
Obszar zacieniony na niebiesko to wykres pokazujący odchylenie fixingu NBK dla RMB w porównaniu z jego godziwą wartością rynkową. Im wyższa wartość, tym bardziej juan powinien osłabiać się w stosunku do dolara amerykańskiego.
Ze względu na osłabienie japońskiego jena, juan znajduje się pod presją, ale NBK powstrzymuje go z większym wysiłkiem niż powinien. Oznacza to, że regulator sprzedaje aktywa dolarowe, aby sztucznie wspierać krajową walutę.
Teraz, gdy Yellen prowadzi politykę słabego dolara, NBK nie musi wydawać środków dolarowych na wsparcie juana. Jen również umacnia się i ponownie łączy z chińską walutą krajową.
Kurs juana jest obecnie dość dobrze wyceniony i będzie się umacniał wraz z dalszym osłabianiem się dolara. Pozwoli to Chinom na zwiększenie pożyczek w lokalnej walucie bez jej osłabiania.
Chiny znajdują się w stanie deflacji
Chińska gospodarka opiera się na inwestycjach w infrastrukturę i produkcję, a nie na zakupach konsumenckich – jest napędzana podażą. Dlatego najistotniejszą statystyką inflacji jest wskaźnik cen producentów (PPI), a nie wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI).
Indeks cen producentów spada – oznacza to, że nie wszystko jest w porządku z podażą w gospodarce. NBK ma szerokie pole manewru w łagodzeniu polityki poprzez zwiększanie akcji kredytowej, ponieważ PPI znajduje się na terytorium deflacyjnym.
Jak wskazałem powyżej, ChRL ma możliwość radykalnego zwiększenia akcji kredytowej. Ekspansja kredytowa zwiększy inflację, ale nie osłabi waluty. Spowoduje to ucieczkę kapitału, ponieważ Stany Zjednoczone prowadzą politykę słabego dolara, a jen się umacnia.
Pomoc dla deweloperów
Najbardziej oczywistym sposobem, w jaki Pekin skieruje kredyt do gospodarki, jest ratowanie deweloperów. Duże banki zostaną po prostu poproszone o pożyczenie im pieniędzy po przystępnych cenach.
Ponieważ jest to jeden z największych sektorów gospodarki, rzeczywisty koszt stóp procentowych spadnie. W takich warunkach firmy produkujące towary teoretycznie będą w stanie zwiększyć produkcję.
Tymczasem większość kredytów zostanie wykorzystana do spekulacji na rynkach finansowych, ponieważ ludzkość po prostu nie potrzebuje więcej rzeczy. Jeśli Chiny zaczną drukować juany, uderzy to w światowe rynki, wspierając ceny wszelkiego rodzaju ryzykownych aktywów.
Istnieją dwa sposoby, w jakie chiński kapitał przeniesie się do bitcoina.
Mikro
Hongkong jest dla ChRL oknem na globalne rynki kapitałowe. Istnieje tam obecnie kilka licencjonowanych giełd kryptowalut i brokerów, a chińscy mieszkańcy są dobrze poinformowani o walutach cyfrowych. Jeśli istnieje legalny sposób na transfer gotówki z kontynentu do Hongkongu, bitcoin będzie jednym z wielu ryzykownych aktywów, w których będą się rozliczać.
Makro
Chińskie władze starają się zbudować gospodarkę opartą na popycie. Na poziomie fundamentalnym odbywa się to poprzez wyższe koszty finansowania zewnętrznego. Powoduje to przesunięcie aktywności z przemysłu ciężkiego na dobra i usługi konsumpcyjne.
W związku z tym wiele firm, w tym deweloperzy, pożycza dolary za granicą. Podnosi to wartość amerykańskiej waluty i zwiększa koszty kredytów na całym świecie. Popyt na pożyczki dolarowe zniknie, gdy chiński system bankowy zacznie udzielać więcej pożyczek.
Biorąc pod uwagę, że dolar jest największą walutą finansowania na świecie, jeśli cena kredytu spada, aktywa o stałej podaży, takie jak złoto i bitcoin, rosną w ujęciu dolarowym.
Najbardziej niezwykłe jest to, że bogaci ludzie i chińskie firmy wcale nie muszą kupować bitcoina, aby mieć hossę. Zamienność globalnego kredytu fiducjarnego spowoduje, że marginalny dolar będzie przepływał do stabilnych aktywów, takich jak kryptowaluty.
rok 2024 i kolejne lata
Wyzwaniem numer jeden dla każdego polityka jest reelekcja. Partia Demokratyczna zrobi wszystko, co w jej mocy, i już wykazała taką gotowość. Dlatego też możemy spodziewać się, że administracja Bidena zapomni o wszelkich nieporozumieniach z Chinami.
Xi Jinping nie jest głupcem. Wie, że Stany Zjednoczone dążą do zbliżenia wyłącznie na podstawie kalkulacji. Gdyby jednak Yellen nie prowadziła polityki słabego dolara, ChRL nie miałaby możliwości odkręcenia “kurka kredytowego” w stopniu niezbędnym do ożywienia gospodarczego.
Biorąc pod uwagę ten fakt, Chiny będą “grać na dużą skalę”. Ponieważ stosunki między tymi dwoma krajami mogą ponownie się zaognić po wyborach w USA.
Spodziewam się również, że Xi Jinping zrobi wszystko, aby rozwiązać wewnętrzne różnice polityczne w kierownictwie ChRL. W związku z tym będę nadal przenosić pieniądze do kryptowalut.
