Bohater «Gry w dół» skupował akcje banków przed ich spadkiem
- Są to papiery First Republic, PacWest i Western Alliance
- Inwestor jest przekonany, że USA wkrótce doświadczą recesji
Znany finansista Michael Berry nabył na początku roku duże udziały w amerykańskich bankach regionalnych. Kupił między innymi papiery wartościowe bankrutującego First Republic, zanim marka została przejęta przez JPMorgan Chase & Co.
Michael Berry znany jest z tego, że był pierwowzorem głównego bohatera w filmie «Upadek». Kiedyś przewidział globalny kryzys z 2008 roku.
Biznesmen jest właścicielem funduszu hedgingowego Scion Asset Management. To właśnie ten fundusz w I kwartale skupował akcje banków z problemami. Wynika to z raportu złożonego regulatorowi.
W sumie Scion kupił 150 tys. akcji First Republic za łączną wartość ok. 2 mln dolarów. Dla przypomnienia, akcje tego banku spadły o 97%, po czym firma zbankrutowała i znalazła się pod kontrolą amerykańskiego regulatora. Następnie prowadzili oni rozmowy z JPMorgan i «przekonali» bankowego giganta do zakupu First Republic. Więcej o tej kontrowersyjnej transakcji pisaliśmy tutaj.
Oprócz inwestycji w First Republic, Scion skupował akcje kilku innych banków z problemami. Kupił między innymi 250 000 akcji PacWest Bancorp, marki, która również ucierpiała w wyniku paniki — jej akcje spadły o 79%. Fundusz Berry’ego kupił również 125 000 akcji Western Alliance Bancorp, które nie spadły tak bardzo — o zaledwie 48%.
W ostatnim wywiadzie Michael Berry przewidział kolejny wzrost inflacji. Jego zdaniem USA weszły już w recesję.