Konkurenci Binance w Australii nie mają problemów. Na razie

- Firmy skomentowały wczorajszy incydent
- I mówią, że lot kryptowalut jest normalny w Australii
Wczoraj wiadomość o zawieszeniu przez Binance Australia wpłat w lokalnej walucie za pośrednictwem PayID była aktywnie dyskutowana w sieci. Powodem był dostawca Westpac, który odmówił współpracy z giełdą kryptowalut. W związku z tym pojawia się pytanie, czy sytuacja ta powtórzy się w przypadku innych lokalnych firm blockchainowych.
Cointelegraph przeprowadził ankietę wśród lokalnych firm. Większość z nich nie widzi żadnego ryzyka. W związku z tym szef Independent Reserve, Adrian Przelezny, jest przekonany, że jest to «specyficzny problem Binance», a nie sytuacja w całej branży. Biznesmen nawiązuje do serii nieprzyjemnych wydarzeń, w które ostatnio zaangażowana była globalna giełda kryptowalut.
Dyrektor generalny BTC Markets, Caroline Bowler, również skomentowała sytuację na Twitterze. Powiedziała, że firma jest w bliskim kontakcie ze swoim dostawcą, «szczególnie w kwestii oszustw». W związku z tym klienci nie powinni obawiać się żadnych problemów.
Dyrektor regionalny Kraken Australia Jonathon Miller przyznał, że na lokalnym rynku jest tylko kilku dostawców płatności przyjaznych kryptowalutom. Ale giełda kryptowalut ma z nimi «naprawdę silne relacje». Dodał, że nagły ruch dostawcy jest przede wszystkim szkodliwy dla klientów. Dlatego jest mu «bardzo przykro» czytać wiadomości o problemach Binance.
Niemniej jednak eksperci nie wykluczają, że Australia może w przyszłości zaostrzyć warunki biznesowe dla branży.