Giełda Binance nie otrzymała licencji na przechowywanie kryptowalut w Niemczech
- Niemiecki regulator odrzuca wniosek Binance bez wyjaśnienia
- Przedstawiciel firmy nie może również dzielić się szczegółami negocjacji z organami regulacyjnymi
Giełda kryptowalut Binance poniosła kolejną porażkę w Europie. Tym razem nie udało jej się uzyskać licencji depozytariusza kryptowalut w Niemczech. Lokalny regulator BaFin podobno odrzucił wniosek firmy.
Przedstawiciel giełdy kryptowalut skomentował sytuację, ale nie ujawnił szczegółów negocjacji z organami regulacyjnymi:
«Nasze prace nad spełnieniem wymogów BaFin są kontynuowane. Zgodnie z oczekiwaniami, proces ten jest szczegółowy i ciągły.Jesteśmy pewninaszego zespołu i środków, które podjęliśmy, aby kontynuować negocjacje z organami regulacyjnymi wNiemczech»
Dodał również, że Binance pozostaje zaangażowane we współpracę z organami regulacyjnymi na całym świecie i koncentruje się również na przygotowaniu firmy do przestrzegania nowych przepisów UE (MiCA)
W dniu 26 czerwca Binance wycofało swój wniosek o zatwierdzenie regulacyjne w Austrii. Ponadto firma wstrzymała proces rejestracji u regulatora papierów wartościowych na Cyprze i zdecydowała się opuścić Holandię po nieudanych próbach rejestracji w tym kraju. Giełda otrzymała również nakaz zaprzestania działalności w Belgii, w następstwie oskarżeń ze strony amerykańskiego organu nadzoru papierów wartościowych o korzystanie z niezarejestrowanej platformy handlowej.
Dziś partner bankowy Binance w Europie, Paysafe Payment Solutions, ogłosił, że od 25 września zawiesi przetwarzanie płatności w EUR. Może to być spowodowane znacznie zwiększoną presją regulacyjną na giełdę w UE.