CEO Binance, Changpeng Zhao, poprosił pracowników o «trzymanie języka za zębami»
- Wynika to z wewnętrznej notatki od dyrektora generalnego
- Skomentował w niej wyciek korespondencji między pracownikami, która trafiła do SEC
- Zhao wskazał na drzwi i zasugerował, że ci, którzy są niezadowoleni, powinni pomyśleć o swojej karierze
Wczoraj, 8 czerwca, Odaily Planet opublikowało notatkę do pracowników Binance od dyrektora generalnego firmy. Changpeng Zhao prosi w niej o «uważanie na słowa», ponieważ wszelkie informacje, które wyciekną, mogą zostać wykorzystane w sądzie.
Pełny tekst notatki jest dostępny tutaj. Tutaj podkreślimy tylko kilka interesujących punktów.
Na samym początku Zhao odnosi się do wycieku wewnętrznej korespondencji firmy. Można ją przeczytać tutaj. W wiadomościach pracownicy Binance między innymi omawiają «drenaż» BNB przed spadkiem kursu i chwalą się, że działają w Stanach Zjednoczonych bez licencji.
Zhao skomentował to w następujący sposób:
«Po pierwsze, prosimy o kliknięcie w link (załączony w oryginalnej notatce). Jak widać, pomimo faktu, że była to “osobista” rozmowa między dwoma pracownikami pięć lat temu, spowodowała ona znaczne szkody dla naszej (i ich) reputacji. Chcę przypomnieć wszystkim, że Binance współpracuje ze śledczymi. Historia czatu jest pierwszą rzeczą, o którą poproszą. Wszystko, co powiesz, może pojawić się w Internecie lub na sali sądowej».
Zhao powiedział również, że zazwyczaj nie sprawdzają wewnętrznej korespondencji. Jednocześnie skrytykował stanowisko SEC, która wykorzystuje prywatną rozmowę jako atak na firmę.
Tym, którzy «nie są zadowoleni» ze swojej pracy w Binance, zasugerował, aby «porozmawiali ze swoim przełożonym» i zastanowili się nad swoją karierą.
Według dostępnych informacji, pracownicy giełdy otrzymali notatkę natychmiast po złożeniu pozwu przeciwko firmie. Firma uważa to za niezgodne z prawem i zamierza bronić swojego stanowiska w sądzie.
