Prawnik Ava Labs dzieli się swoją opinią na temat testu Howeya dla kryptowalut
- Radzi skupić się na samej transakcji, a nie na aktywach
- SEC nie robi tego, co jest głównym punktem ich błędu
Lee Schneider, General Counsel w Ava Labs, podzielił się swoim poglądem na temat zastosowania testu Howeya w klasyfikacji kryptowalut.
Test Howey jest główną bronią używaną przez SEC do klasyfikowania wielu kryptowalut jako papierów wartościowych. Logika jest tutaj następująca: inwestorzy inwestują w aktywa cyfrowe, ponieważ oczekują zysku. Jednocześnie sami nie rozwijają projektu (robią to np. deweloperzy), a jedynie korzystają z owoców cudzej pracy. Na tej podstawie regulatorzy uważają, że eter i wiele monet powinno być traktowanych jako papiery wartościowe.
Więcej o teście Howeya przeczytaj w naszym artykule:
Prawnik Lee Schneider uważa, że test jest generalnie działającym narzędziem. Powinien być jednak stosowany do umów, a nie tokenów.
Na przykład, jeśli chodzi o tokenizowane obligacje, są one uważane za papiery wartościowe. To samo dotyczy tokenizowanych praw do nieruchomości, realnych dzieł sztuki, udziałów w spółkach itp.
«Wszystko może być tokenizowane, ale nie wszystkietokeny są takie same»
Ekspert dodał, że istnieją aktywa, które z definicji nie mogą być papierami wartościowymi. Na przykład stablecoiny, NFT, czy tokeny blockchainowe (takie same jak bitcoin i eter).
«Każdy stosuje [test Howeya] do tokenów. Howey nie dotyczy rzeczy.Chodzio mechanizmy transakcyjne.»
Dodał, że w razie potrzeby będzie w stanie wyjaśnić SEC, dlaczego token AVAX nie jest papierem wartościowym.