Podaż ETH kurczy się o 100 000 monet po The Merge
- Jest to efekt działania mechanizmu spalania
- Airtime stopniowo staje się aktywem deflacyjnym
Ilość wypalonego eteru po przejściu na PoS systematycznie rosła. Doprowadziło to do znacznego zmniejszenia podaży ETH. Obecnie zmniejszyła się ona o 103 092 monety. Przy obecnych cenach jest to kwota rzędu 200 milionów dolarów.
Gdyby hard fork nie został wprowadzony, a Ethereum nadal byłoby wydobywane przez górników, jego podaż wzrosłaby o ponad 2,52 mln monet. Jest to wzrost o 3,53% w skali roku.
Zamiast tego eter staje się aktywem deflacyjnym. Jego podaż po The Merge spada o 0,144% rocznie. Od czasu przejścia na PoS z obiegu usunięto eter o wartości 1,2 mld dolarów – podają analitycy Ethereum.money.
Oczekuje się, że do 15 września (rocznica hard forka) podaż monet zostanie zmniejszona o kolejne 1,3 mln ETH. Obecne tempo spalania Ethereum wynosi około 123 ETH na godzinę. A największym pożeraczem gazu jest Uniswap. Odpowiada on za około 15% całego spalania.
Przypominamy, że w tym miesiącu Ethereum wprowadziło aktualizację Shapella, która pozwoliła na usunięcie nadań zapiętych na ostatni guzik. Przez pewien czas inwestorzy zaczęli aktywnie wycofywać monety. Jednak począwszy od 17 kwietnia, depozyty ETH przekroczyły wypłaty i od tego czasu utrzymują się na wyższym poziomie.
Obecnie kurs Ethereum wynosi 1 932,59 dolarów. W ciągu ostatnich 24 godzin spadł o 1,00%. W tym samym czasie Bitcoin i inne kryptowaluty wykazują większy spadek.