Paxful wraca do pracy po miesiącu przestoju
- Platforma w pełni przywróci funkcjonalność w ciągu kilku dni
- Paxful nagle wyłączył się na początku kwietnia
- Kilku kluczowych pracowników opuściło firmę, a jeden ze współzałożycieli złożył pozew przeciwko drugiemu
- Później Ministerstwo Sprawiedliwości aresztowało część funduszy platformy, ale nie wszystkie zostały odmrożone
W poniedziałek, 8 maja, administracja Paxful ogłosiła, że platforma jest z powrotem online. W kwietniu platforma została wyłączona z powodu postępowania prawnego i presji ze strony regulatorów.
«Breaking news: Paxful jest z powrotem online. W ciągu najbliższych kilku dni w pełni przywrócimy funkcjonalność platformy handlowej. Dziękujemy wszystkim za wsparcie!» — czytamy w poście.
Co ciekawe, w wątku pod tym tweetem kilku użytkowników poinformowało, że ich konta zostały zablokowane. Dla przypomnienia, część środków firmy wciąż jest zajęta przez amerykański Departament Sprawiedliwości. Byłemu CEO firmy nie udało się odmrozić całego kapitału.
Paxful obiecuje, że sprawa zostanie szybko rozwiązana. Nie wiadomo też jeszcze, czy organizacji udało się zażegnać kryzys wśród jej kierownictwa. Przypominamy, że jednym z powodów zawieszenia platformy był pozew złożony przez współzałożycieli firmy. Opisywaliśmy go szczegółowo w tym miejscu:
Postępowanie sądowe w tej sprawie jeszcze się nie zakończyło i nie wiadomo jeszcze, kto będzie zarządzał firmą.
«W tej chwili potrzebujemy czegoś w rodzaju mediatora. Arbitra. Inaczej jesteśmy w ślepym zaułku» — mówił wcześniej Artur Szabak, który złożył pozew przeciwko Youssefowi.
Przez cały kwiecień, gdy Paxful był wyłączony, portfele użytkowników były aktywne. Każdy użytkownik mógł wypłacać lub wpłacać środki, jeśli tylko chciał, mimo że były CEO zalecał to.
