FBI dokonało nalotu na dom Ryana Salame, współtwórcy FTX Digital Trading

- Jest jednym z najbliższych przyjaciół Benkman-Frieda
- Był zaangażowany w tworzenie giełdy i pełnił funkcję co-CEO oddziału na Bahamach
- Salameh otrzymał również miliony w płatnościach od Alameda Research, podobnie jak inni członkowie ścisłego kierownictwa
Wczesnym rankiem w czwartek, 27 kwietnia, agenci FBI dokonali nalotu na dom jednego z założycieli FTX. Według niepotwierdzonych doniesień, funkcjonariusze organów ścigania byli zainteresowani czekami, które Salame wysyłał politykom w Białym Domu.
Poinformował o tym magazyn NYT, powołując się na swoje źródła. Dom Ryana Salame znajduje się w Potomac w stanie Maryland. Jest to luksusowa rezydencja warta około 4 milionów dolarów.
Salame nazywany jest jednym z najbliższych współpracowników Bankmana-Frieda. Podejrzewa się go również o to, że był uczestnikiem «programu premiowego», podczas którego byli członkowie ścisłego kierownictwa FTX otrzymywali podejrzane płatności od Alameda Research.
Przykładowo, Bankman-Fried otrzymał około 2,2 miliarda dolarów w płatnościach na własny rachunek. Były CTO giełdy Nishad Singh otrzymał 587 milionów dolarów, natomiast Ryan Salame otrzymał 87 milionów dolarów.
Co-CEO FTX Digital Trading brał również udział w programach wspierających poszczególnych polityków w USA. Na ten cel przeznaczył podobno około 24 miliony dolarów.
Na razie nie wiadomo, czego dotyczyło przeszukanie domu Salameha. Nie był on jednak wcześniej wymieniany jako oskarżony w sprawie o oszustwa. Jak na razie ani Salame, ani FBI nie skomentowali sytuacji. Wcześniej relacjonowaliśmy pierwszy raport dłużników FTX. W nim poszkodowani partnerzy i klienci firmy przytaczają czynniki, które doprowadziły do bankructwa giełdy. Jednym z nich jest silna centralizacja władzy, kiedy to większość decyzji firmy podejmowała niewielka grupa współpracowników Benckmana-Frieda.