Francuz ma spędzić 1,5 roku w więzieniu za kupno samochodu za bitcoiny

- Zapłaci również grzywnę w wysokości 3,7 miliona dolarów
- Zgodnie z prawem, wszystkie płatności kryptowalutowe są zakazane w Maroku
Sąd w Casablance skazał Francuza Thomasa Clausi na 18 miesięcy więzienia. Sąd nałożył tak surową karę za nielegalne wykorzystanie kryptowalut. Oskarżony zapłaci również grzywnę w wysokości 3,7 miliona dolarów.
Clausi ma jednak na swoim koncie inne przestępstwo, więc wyrok bierze je pod uwagę.
Sprawa jest więc rozpatrywana od grudnia 2021 roku, więc oskarżony prawie odsiedział już swój wyrok. Do odbycia pozostał mu nieco ponad miesiąc.
Sprawa w skrócie
Pierwszym «przestępstwem» Clausi była płatność w BTC. Wysłał on monety do Francuzki mieszkającej w Casablance. Była to płatność za zakup samochodu Ferrari o wartości 400 000 euro.
Inny mężczyzna oskarżył Clausiego o oszukanie go na transakcji. Francuz chciał kupić trzy pary luksusowych zegarków, ale zamiast tego dał mu czek. Płatność nie została jednak zrealizowana z powodu braku wystarczających środków na koncie.
Sąd nakazał Clausi zapłacić właścicielowi zegarków odszkodowanie w wysokości 40 000 AED (4 000 USD), a także grzywnę w wysokości 3,4 miliona euro na rzecz organów celnych.
Młody startup kryptowalutowy
Thomas Clausi osiedlił się w Maroku, aby pracować nad projektem stworzenia neobanku w Afryce. Pomimo faktu, że handel kryptowalutami jest w tym kraju zabroniony, Maroko jest najszybciej rozwijającym się rynkiem blockchain w regionie. Udział własności kryptowalut w tym miejscu stale rośnie.
W grudniu bank centralny Maroka, Bank Al-Maghrib (BAM), ogłosił, że pracuje nad projektem ustawy regulującej rynek aktywów cyfrowych.